Na zieloną szkołę w tym roku wybraliśmy się do Międzybrodzia Żywieckiego (miejscowość oddaloną dwie godziny jazdy od Krakowa).
Pierwszego dnia zwiedzaliśmy Kraków, a dokładnie jego królewską część. Zjedliśmy bardzo smaczny obiad i już na wieczór byliśmy w ośrodku Relaks, czyli miejscu naszego pobytu. Domki, w których mieszkaliśmy, były w naprawdę zadowalającym stanie.
Drugiego dnia mieliśmy zajęcia w ośrodku (paintball, gra „selfie”, siatkówka lub inne sporty oraz kula wodna).
Trzeciego dnia weszliśmy na Górę Żar (niektórzy weszli, inni wjechali :)), a po obiedzie pojechaliśmy na rowerki wodne i quady do Międzybrodzia Bielskiego.
Czwartego dnia pojechaliśmy do Energylandii - chyba według wszystkich był to najbardziej wyczekiwany dzień wycieczki. Z powodu trwającej sytuacji związanej z pandemią, w parku rozrywki nie było żadnych kolejek, więc z każdej atrakcji skorzystaliśmy przynajmniej dwa razy! Po całym dniu w Energylandii wróciliśmy do ośrodka (mimo że zmęczeni, to z uśmiechami na twarzach).
Ostatniego dnia znowu pojechaliśmy do Krakowa. ale tym razem zwiedzaliśmy jego żydowską część - Kazimierz oraz Fabrykę Schindlera. Tak skończyła się nasza pięciodniowa wycieczka, którą - chyba zdaniem wszystkich - można nazwać najlepszą na świecie!
Kasia Trela, klasa 8