16-21.03.2019 Portugalia – Almada

Oczami naszych uczennic:

Michaliny z klasy 6, Julii i Olgi z klasy 7, Łucji z klasy 8 i Karoliny i Asi z klasy 3 gimnazjum.

SOBOTA 16.03.2019

O 13.00 spotkałyśmy się przy informacji na lotnisku pożegnałyśmy się z rodzicami i poszłyśmy do kontroli. Potem zaczęłyśmy szukać naszej bramki. Kiedy usiadłyśmy przy bramce miałyśmy czas wolny. O 14.00 spotkałyśmy, poczekałyśmy aż kolejka do wejścia na pokład się zmniejszy i wejdziemy do samolotu. Wyleciałyśmy ok 15.20 Kiedy zajęłyśmy miejsca w samolocie zaczęłyśmy się denerwować, Podczas lotu rozluźniłyśmy się i zaczęłyśmy się bawić. Po przylocie odebrałyśmy walizki i zostałyśmy odebrane przez rodziny, czekał na nas emocjonujący czas w Portugalii...

Michalina Wojtkowska kl. 6.

NIEDZIELA 17.03.2019

Niedzielę spędzałyśmy z rodzinami, u których mieszkałyśmy w trakcie wyjazdu. Większość z nas zwiedziła tego dnia Almadę i Lizbonę, a Karolina wzięła udział w maratonie. Razem z Misią spotkałam się na plaży w Almadzie, gdzie wspólnie z naszymi partnerkami i ich rodzicami spacerowaliśmy nad brzegiem oceanu. Później zdarzyło się coś bardzo ciekawego, ponieważ ja, Asia, Łucja i Misia wpadłyśmy na siebie zupełnie przypadkiem w centrum Lizbony! Według mnie był to naprawdę udany dzień pełen wrażeń.

Julia Kozdrowicka, klasa 7

PONIEDZIAŁEK 18.03.2019

Poniedziałek był pierwszym dniem w szkole. Na początku zebraliśmy się wszyscy żeby obejrzeć występ szkolnego choru z utalentowanymi solistkami na czele. Następnie był czas naszych prezentacji o talentach i o ciekawostkach z Polski. Potem poszliśmy na lunch do kafejki obok i zjedliśmy typowy portugalski posiłek. Następnie udaliśmy się na zewnątrz i, podzieleni na grupy (międzynarodowe), braliśmy udział w różnych aktywnościach przed szkołą, między innymi w szalonym zjeździe na portugalskich „sankach” na kołach. Po pełnych wrażeń grach wróciliśmy do domów, zmęczone po „pierwszym dniu w szkole”.

Łucja Majcher, klasa 8a

WTOREK 19.03.2019

Kolejny dzień naszego wyjazdu. A na początek dnia - gra miejska po Almadzie. Razem z osobami z innych krajów podzieliliśmy się na trzy grupy i wykonywaliśmy zadania, przy okazji dowiedzieliśmy się ciekawych informacji o tym mieście. Potem razem z wszystkimi krajami odwiedziliśmy ogranizację LIFE SHAKER – placówkę wolontariacką, pomagającą dzieciom i młodzieży w Almadzie. Nauczyliśmy się tam jeszcze większej współpracy z innymi poprzez różne gry i zabawy. Po powrocie spędzaliśmy czas ze swoimi rodzinami. Łucja świętowała nawet urodziny babci swojego partnera i zaśpiewała jej ,,Sto lat". Niektórzy musieli poczekać na swoich partnerów. Dla mnie ten dzień był interesujący.

Olga Michlewicz, klasa 7

ŚRODA 20.03.2019

Zaczęłyśmy dzień od poznawania tajników tworzenia z gliny w Fortuna Artes e Oficios. Miałyśmy nawet szansę własnoręcznie pomalować kafelki (które myślałyśmy, że dostaniemy z powrotem, ale nie dostałyśmy) oraz zakupienia ślicznych prac z gliny. Wróciliśmy stosunkowo wcześnie w porównaniu z innymi dniami, bo o 13. Później dostałyśmy czas z rodzinami. Karolina, Asia i Łucja, pojechały z hostami zobaczyć jeszcze różne punkty widokowe oraz podjechać do shopping mall na szybkie zakupy. Olga pojechała zobaczyć plaże, a Misia z Julka spędziły resztę dnia z nauczycielkami. Pojechały zwiedzić jeszcze jedno miejsce, a następnie promem popłynęły do Lizbony gdzie jadły przepyszne lody. Następnie wieczorem cały Erasmus spotkał się po raz ostatni na kolacji pożegnalnej. Kraje przedstawiały swoje talenty, a następnie była mała dyskoteka po której wszyscy się ze sobą żegnali i już tęsknili za tym wyjazdem.

Karolina Stolarska 3 gimn.

CZWARTEK 21.03.2019

Czwartek był naszym ostatnim dniem w słonecznej Portugalii. Musieliśmy wstać wcześnie rano i o 6.15 spotkaliśmy się wszyscy w hotelu w Almadzie. Dojechaliśmy na lotnisko i przeszliśmy kontrolę bardzo sprawnie. Mieliśmy jeszcze trochę czasu wolnego, który spędziliśmy na śniadaniu i ostatnich zakupach pamiątek. Wylecieliśmy z Lizbony o 9.00 a po 4,5-godzinnym locie zawitaliśmy do Warszawy. Wszyscy z uśmiechem powitaliśmy czekających na nas rodziców, jednak każdemu zakręciła się łezka na myśl, że ten wspaniały tydzień pełen wrażeń i atrakcji dobiegł końca.

Asia Nagat klasa 3 gimn.