Czas na podsumowanie Szlachetnej Paczki 2024!
Wartość tegorocznej paczki to aż 15 782 zł!
Z całego serca dziękujemy za Wasze zaangażowanie, wrażliwość, podarowane artykuły, hojne datki i pomoc w transporcie!
Do magazynu w Sochaczewie przekazaliśmy:
- lodówkę,
- 1 tonę węgla,
- 30 paczek, w których znalazły się m.in.:
- żywność,
- środki czystości,
- pościele i prześcieradła,
- czajnik, mikrofala, obrus, plecaki,
- vouchery na zakup obuwia i kurtek zimowych,
- voucher na profesjonalny kurs pedicure dla mamy,
- oraz szczególne upominki dla każdego członka rodziny.
To już czwarty raz, kiedy angażujemy się w Szlachetną Paczkę, i wiemy, że na pewno nie ostatni. Dzięki Wam ta rodzina mogła przeżyć wyjątkowe Święta Bożego Narodzenia.
PAMIĘTAJMY – DOBRO POWRACA!
Zachęcamy do przeczytania relacji z wręczania paczki:
To była wielka radość. Widok tak dużej ilości paczek, które wolontariusze wnosili, przysporzył wiele pozytywnych emocji. Dzieci były przeszczęśliwe, słychać było wiele głośnych pisków i radosnych okrzyków. Paczki z upominkami były opisane wiekiem, więc szybko zostały odszyfrowane i trafiły do właściwej osoby. Niby tak podstawowe przedmioty, jak zeszyty czy mazaki, były przytulane i całowane z radości.
Najmłodsza z dziewczynek wybierała sobie zeszyt, jaki weźmie do szkoły. Najstarsze dziewczyny były w szoku na widok ilości wzorów i kolorów akcesoriów do malowania, co jest ich największym hobby. Jeden z chłopców dostał klocki, inny auto; dogadali się, że będą się dzielić, bo oba podarki są dla nich atrakcyjne. Wszystko się podobało. Dumnie przymierzali plecaki. Frajdę dał widok zabawek i akcesoriów dla ich zwierząt.
Lodówka i mikrofala wywołały euforię; najstarszy z synów chętnie pomagał w rozpakowaniu lodówki i usunięciu zbędnych przedmiotów. Mamę bardzo ucieszyła wieść, że będzie mogła iść na kurs i podnieść swoje kwalifikacje. Węgiel, który Rodzina otrzymała wcześniej, pani sama dzielnie przerzuciła z podwórka do kotłowni.
Trudno dobrać słowa, żeby opisać poziom szczęścia Rodziny. Wszyscy wolontariusze dostaliśmy mnóstwo przytulasów i dobrej energii do dalszej pomocy. Zostaliśmy poczęstowani ciastem.
Słowo od Wolontariusza
Chciałam podziękować w imieniu Rodziny i własnym za tak ogromną pomoc. Serce nam się radowało, widząc tę radość przy każdym otwieranym pudełku. Cieplutko na sercu się robiło, a łza kręciła się w oku, widząc tak szczęśliwe dzieci i mamę, która była w ogromnym szoku i niedowierzaniu, że dostali taką wspaniałą paczkę.
Pomoc bardzo im się przyda. Kurs zwiększy szansę Pani na podjęcie pracy i zasilenie domowego budżetu. Po latach horroru, jakie przeżyli, spotkało ich coś mega cudownego, co dało nadzieję i jeszcze większą motywację do działania. Po późniejszej rozmowie telefonicznej Pani przedstawiła, jaki ma plan, jak dobrze spożytkować to wsparcie, jakie otrzymali. Skontaktowała się z stylistką i jest już umówiona na kurs. Mówiła, że lodówka jest bardzo pojemna.
Dzieci już bez skrępowania chodzą w nowych plecakach do szkoły. Tego samego dnia już dwa zestawy klocków były złożone, a kolejny, najtrudniejszy, jest codziennie stopniowo składany. Dziewczyny dużo malują, ćwiczą talent, jaki posiadają. Dostałam fotorelację. Pani na filmie uwieczniła też i przesłała mi, jak kotek chętnie bawi się z najmłodszym z chłopców nowymi zabawkami. Także radość od Weekend Cudów nadal trwa. Chciałam życzyć organizatorkom i całej społeczności szkoły Wesołych Świąt, aby to dobro, którym się dzielicie, wróciło do Was z podwojoną siłą!