Mikołajki to dzień, na który z niecierpliwością czekają wszystkie małe i duże dzieci :) Wiele się wtedy dzieje… My też jesteśmy trochę inni – bardziej radośni, uśmiechnięci, życzliwiej spoglądamy na świat i ludzi, łatwiej wybaczamy potknięcia… Ci, którzy byli grzeczni, dostają prezenty, ci mniej grzeczni… hmyyy… z reguły też, bo Mikołaj każdemu daje szansę, licząc, że dobrze przygotujemy się na Boże Narodzenie.

       Klasa czwarta mikołajki spędziła w Sochaczewie. Najpierw był film pt. „Świąteczny cud”, który obejrzeliśmy w Kinie Odeon. Historia nastoletniego Karla, syna właściciela ogromnego domu towarowego, i jego przyjaciółki Very – dziewczyny z sierocińca, wprowadziła nas w świąteczną atmosferę, ale też uświadomiła, że dokoła są ludzie, którzy mogą potrzebować naszej pomocy. Przekonaliśmy się także, że więcej radości sprawić może dawanie niż otrzymywanie prezentów. Z tą myślą opuściliśmy kino i udaliśmy się do pobliskiego parku, gdzie wśród pięknych dekoracji wręczyliśmy sobie mikołajkowe prezenty. Każdy choć na chwilkę stał się Mikołajkiem, by obdarzyć podarunkiem wylosowaną wcześniej osobę. Roześmiane buzie i wyraz zachwytu w oczach dowodziły, że prezenty były trafione, a dobrego humoru nie zmącił nawet padający z nieba deszcz.

       Kolejne mikołajkowe niespodzianki czekały na nas w uroczym wARszTacie artystycznym. Tutaj, przez prawie 1,5 godziny, pod czujnym okiem Pani Niki wykonywaliśmy makramowe ozdoby na choinkę. Śmiechu i gwaru było co niemiara, a piękne reniferki, bałwanki, wróbelki i ciastka wychodziły spod naszych rąk, opasane ciepłymi sznurkowymi szalikami czy ozdobione frędzelkami. Na pewno będą wspaniałą ozdobą domowych drzewek, a może oryginalnym podarkiem dla kogoś wyjątkowego?

       Uwieńczeniem naszej wyprawy była pyszna pizza, którą z ochotą spałaszowaliśmy po zakończeniu warsztatów. Smakowała wyśmienicie, zwł. że nieco już zgłodnieliśmy.

       Na koniec czekała nas jeszcze jedna niespodzianka – okazało się, że kiedy zajęci byliśmy wykonywaniem bombek, odwiedził nas… sam św. Mikołaj! Zostawił drobne słodkości i krótkie przesłanie:

Święty Mikołaj prezenty dziś nosi

I o szeroki uśmiech serdecznie Cię prosi 😊

O wrażliwe serce i dobroć dla ludzi…

Czekam, aż w Twym sercu Miłość się obudzi…

Staraj się mnie nie zawieść, Przyjacielu Drogi,

A wkrótce znów przyjdę

W Twe gościnne progi!

Święty Mikołaj

        Z tym przesłaniem, własnoręcznie wykonanymi ozdobami, prezentami, które otrzymaliśmy i sercami pełnymi ciepłych uczuć wróciliśmy do domów.

        Chyba można powiedzieć, że to był bardzo udany i owocny dzień 😊